Forum Tykocin 1425
Forum miasta Tykocin
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

humor x)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tykocin 1425 Strona Główna -> Off Topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WspomnieniemSieTylkoZyje




Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: białystOk

PostWysłany: Pon 18:09, 08 Maj 2006    Temat postu: humor x)

Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki,łysy drechol,
rube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi.
Jeden z tych kolesiów do drugiego
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w
glace. Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam..
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku***, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jebne! i się
odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go
drugi
raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no ku***, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce
przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- ku***, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przypierdole, że
się nie pozbierasz! Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale
dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój,Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił,
chodź do pierwszego rzędu i ogladajmy...
Łysy niezadowolony idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają.
Pierwszy koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem,nieźle to wymyśliłeś, ale idę o
1000 zl, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi. Idą do drugiego
rzędu, siadają za łysym i koleś wali
łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napierdalam, a Ty
tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin Kwiatkowski




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:25, 08 Maj 2006    Temat postu:

Podoba mi się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bożena




Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 11:23, 21 Maj 2006    Temat postu:

Tatuś pyta córuś:Kiedy ty w końcu wyjdziesz za mąż? Tato a po co mi mąż przecież mam wibrator. Nazajutrz córka wraca z pracy i widzi .Tato siedzi przy stole.Na stole wibrator i dwa kieliszki.Tato co robisz?Piję z zięciem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 13:54, 21 Maj 2006    Temat postu:

Mile widziane zdięcie zięcia.
Powrót do góry
Bożena




Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:46, 21 Maj 2006    Temat postu:

Przykro mi ale pękła klisza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 17:53, 21 Maj 2006    Temat postu:

Bożena napisał:
Przykro mi ale pękła klisza.


To co nie można kupić nowej błony?
Powrót do góry
Bożena




Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:58, 21 Maj 2006    Temat postu:

Skończyło się kieszonkowe a następne w czerwcu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin Kwiatkowski




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:06, 21 Maj 2006    Temat postu:

To ja też opowiem o Czaku Norisie.

Co oprócz Wielkiego Muru w Chinach jest widoczne z orbity okołoziemskiej? Najpotężniejszy na świecie obrotowy kopniak Czaka Norisa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin Kwiatkowski




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 7:27, 24 Maj 2006    Temat postu:

Bożena - tu chyba był Twój post...dlaczego został skasowany? P.S. - macie jakieś fajne dowcipy? Wpisujcie coś - o Czaku Norisie też może być Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 13:13, 24 Maj 2006    Temat postu:

Lekarz do pacjęta:
" Z czym Pan do mnie przychodzi , - z Bronią
Panie do mnie przychodzi się z kasą a nie z Bronią".
Powrót do góry
Marcin Kwiatkowski




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:51, 24 Maj 2006    Temat postu:

Z cyklu - polscy komentatorzy sportowi

Henryk Wardach to stary wyjadacz parkietów" - Maciej Henszel

A Karolak ma na imię Piotr, za co przepraszamy" - spiker Krzysztof Hołyński

Włodek Smolarek krąży jak elektron koło jądra Zbyszka Bońka" - Dariusz Szpakowski

Zawodnicy uzupełniają przy linii bocznej boiska pierwiastki śladowe" - Andrzej Żydorowicz [mój ulubieniec - MK]

Jest to walenie głową w dobrze ustawiony, twardy mur" - Jacek Banasikowski [a ten jeszcze lepszy]

Po przerwie mróz nie zelżał, a wręcz przeciwnie, wiatr nie osłabł" -Dariusz Szpakowski


[size=18]Na trybunach 10 tysięcy sympatyków tego nowoczesnego obiektu" -Andrzej Zydorowicz[/size]

Obrońca wybił piłkę na tak zwany przysłowiowy oślep" - Andrzej Zydorowicz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin Kwiatkowski




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 7:45, 26 Maj 2006    Temat postu:

Znowu kilka powiedzonek znanego polskiego komentatora zawodów sportowych ( a konkretnie piłki nożnej )- Andrzeja Zydorowicza.

"Nogi piłkarzy są ciężkie jak z waty" - Andrzej Zydorowicz

"Piłka jest na aucie wtedy, gdy całym swym obwodem przejdzie odległość równą obwodowi piłki" - Andrzej Zydorowicz

"Kibiców szwedzkich nie ma zbyt dużo, ale za to nie grzeszą urodą" - Andrzej Zydorowicz

"Obudzili się kibice Meksyku i teraz z trybun dobiega donośne : Mechiko, Mechiko, ra, ra, ra !" Zydorowicz

Veron złapał się za włosy, a właściwie to nie miął się za co złapać, bo jest łysy." Jacek Banasikowski
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 9:44, 26 Maj 2006    Temat postu:

Przeżucona kładka przez bagna.
Przechodzący mężczyzna słyszy głos " nie przechodź "
Jednak idzie.
Powtórnie słyszy głos " nie przechodź "
Pyta , - kim jesteś , że mnie ostrzegasz?.
Odpowiedź : Twój Anioł Stróż.
Mężczyzna komentuje: To gdzieś ty był jak się żeniłem.
Powrót do góry
Raczek _Mefizo




Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tykocin City :)

PostWysłany: Sob 10:15, 03 Lis 2007    Temat postu:

Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raczek _Mefizo




Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tykocin City :)

PostWysłany: Pią 21:08, 09 Lis 2007    Temat postu:

mam coś dla was hehe dobra stronka,,,, [link widoczny dla zalogowanych] heeheh kolega mi to podesłal heheheh
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin Kwiatkowski




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:05, 18 Lis 2007    Temat postu:

Rzymskie legiony wracają ze zwycięskiej wojny. Żołnierze w galowych mundurach prężą pierś, wyczyszczona broń lśni w słońcu, proporce powiewają na wietrze. Długą na kilka kilometrów kolumnę zamyka złota lektyka, w której podrózuje Cezar. Dzielni wojownicy maszerują duktem, wzdłuż którego ustawiono setki krzyży. Na każdym z nich dogorywa zbuntowany niewolnik, przestępca lub chrześcijanin... W pewnym momencie Cezar usłyszał szept dobiegający z jednego z przydrożnych krzyży.
- Stać! - krzyknął boski imperator
- Stać, zatrzymać się! - powtórzyli rozkaz setnicy i kolumna wojska zatrzymała się. Cezar wyskoczył z lektyki i podszedł do krzyża.
- Przynieść drabinę! - rozkazał po chwili.
- Drabina, drabina, przynieść drabinę - powtarzali setnicy, aż znalazła się drabina dla Cezara. Boski wspiął się po szczeblach i przyłożył ucho do ust umierającego niewolnika.
- Co powiedziałeś? - zapytał.
- Wody, najpierw wody... - wyszeptał ukrzyżowany.
- Wody! - rozkazał Cezar.
- Wody, wody, wody! - powtórzyli setnicy, aż wreszcie znalazł sie bukłak z wodą. Niewolnik łapczywie chłeptał aż ugasił pragnienie.
- Co powiedziałeś?! - niecierpliwi się Cezar.
- Powiedziałem, że za∫ebista defilada ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rzeznik wedliniarz




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: dalsze przedmieścia

PostWysłany: Nie 20:54, 18 Lis 2007    Temat postu:

<hahaha>
Ostatnio w Polsce zginął chłop pijąc mleko...










Krowa go przydusiła;'(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raczek _Mefizo




Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tykocin City :)

PostWysłany: Pon 21:12, 19 Lis 2007    Temat postu:

- Czym różni się doświadczony informatyk od początkującego?
- Początkujący uważa, że 1KB to 1000B, a doświadczony jest pewnien, że 1km to 1024m.


Inżynierowie: mechanik, chemik i informatyk jadą jednym samochodem. Nagle silnik prycha, buczy, silnik gaśnie, auto staje.
- To coś z silnikiem - mówi mechanik.
- Myślę, że paliwo jest złej jakosci - stwierdza chemik.
- Wysiądźmy i wsiądźmy, może to pomoże - mówi informatyk.

Przychodzi baba do lekarza ze śledziem na plecach.
Lekarz pyta:
- Co się pani stało?
A baba:
- Cicho, ktoś mnie śledzi.


hehehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin Kwiatkowski




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:46, 19 Lis 2007    Temat postu:

Zmarźnięty Eskimos wchodzi do baru na Antarktydzie.
- barman, podwójną szkocką!
- z lodem?
- a w dziób chcesz?

Rozmawiają dwa pączki:
- Zdawalem na polibude...
- i co przyjeli Cie? - zapytal drugi...
- No coś Ty??? Pączka???

W roku czterdziestym piątym rozpętał się pokój. Był to koniec dowcipu. Używanie dowcipów do celów wojennych zostało zakazane specjalną konwencją rozbrojeniową ustanowioną w Genewie. A w tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym ostatnią, istniejącą kopię dowcipu złożono na wieczny spoczynek w Berkshire. Już nigdy więcej go nie usłyszano.

Przychodzi puchatek do sklepu mięsnego i pyta:
-Jest mielonka!?
-Jest.-odpowiada ekspedientka
Puchatek wyjmuje karabin, zaczyna strzelać i krzyczy:
-TO ZA PROSIACZKA!!!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kodek




Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 19:11, 20 Lis 2007    Temat postu:

Angielska rodzina ( mąż , żona i jedno dziecko ) zamożni lecą samolotem na wczasy. Przelatujac nad afrykańska dżungla , gaśnie silnik - spadają. Nikt nie zginął. Chcąc sie wydostać z dżungli spotykaja tubylca , który ich przeprowadza przez gęstwiny leśnie. Dochodzą do wąwozu przepasanego kłodą drzewa w któreym strumyk a w nim pływaja krokodyle. Tybylec przechodzi , przechodzi ojciec z dzieckiem . Matce ośliznęła sie noga spadając złapała sie gałęzi i tak wisi. Podpłynął krokodyl. Otworzyl paszczę i czeka.
================================
Jaki z tego morał;
================================
I tak się puści , i tak się puści.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tykocin 1425 Strona Główna -> Off Topic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin